Instagramy, tiktoki, fejsbuki i youtuby. Liczby, lajki, followersi itd.
Kiedyś myślałam, że wielkie liczby w mediach społecznościowych oznaczają sukces! 🔥
Każdy twórca chce mieć społeczność, wiadomo. Ale czy dla mnie, jako prowadzącej biznes liczą się obserwatorzy, którzy obserwują tysiące innych kanałów i nie są zainteresowani treściami, które przekazuję? Czy nie lepiej złapać kilku/ kilkunastu klientów, którzy zostaną ze mną na lata?💪
Co wolisz? 10K followersów, którzy mają totalnie gdzieś, co Ty masz do przekazania, czy 500 followersów, którzy realnie chcą Twoich treści, ciekawi ich Twoje działanie, są zaangażowani i budujesz z nimi relację? 🤔
Niektórzy z nich może zostaną Twoimi znajomymi, kolejni może coś od Ciebie kupią, z niektórymi zrobisz jakiś fajny projekt, a inni polecą Cię komuś – mimo że sami nigdy nie skorzystali z Twoich usług.
Wszystkiego tego doświadczyłam dzięki mediom społecznościowym.
Dbaj o tych, którzy tu są!💜
Pomyśl, jeśli zniknie instagram, zablokują Ci dostęp [patrz: teraz Rosja], Twoje konto zostanie zhakowane itd. Czy Twoi odbiorcy wiedzą, gdzie Cię szukać i jak się z Tobą skontaktować? ☺️
Dlatego takie ważne jest, żeby budować markę, a nie profil!
Niech ludzie nie zapominają, jak się nazywasz lub jak nazywa się Twoja firma, jeśli od jutra znikną media społecznościowe. 🙂
Zgadzasz się?